• Język: Polski Polski
  • Waluta: PLN
  • Zmień

Język:

Waluta:

Koszyk

Dodano produkt do koszyka

Przejdź do koszyka »

BESTSELLER

Pekin i Szanghaj dwie głowy chińskiego smoka

Opinie: Wystaw opinię
Opinie, recenzje, testy:

Ten produkt nie ma jeszcze opinii

Twoja opinia

aby wystawić opinię.


Cena: 100.00 brutto

Ilość:
Liczba sztuk w magazynie:
8
Koszty dostawy:
  • Odbiór osobisty 0.00 zł brutto
  • Kurier DPD 15.00 zł brutto
  • Kurier DHL 25.50 zł brutto
  • Paczkomaty InPost 8.99 zł brutto
  • DHL Parcelshop - odbiór w punkcie 0.00 zł brutto
  • Kurier InPost 0.00 zł brutto
Zapytaj o produkt

Wszystkie pola są wymagane

Opis produktu

Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka

Pekin i Szanghaj. Dwie głowy chińskiego smoka – opis wydawcy

Tematem tej książki jest skomplikowana relacja miłosna. Bardziej podoba się panu Pekin czy Szanghaj? - pyta się w Chinach przybysza i w pytaniu tym pobrzmiewa rodzaj religijnego niemal fanatyzmu. W opinii większości Chińczyków te dwie metropolie są bowiem tak różne, że kochać można tylko jedną z nich. Nie trzeba dodawać, że dla większości pekińczyków to Pekin, a dla szanghajczyków… no właśnie.

Fragment

Trudno o coś bardziej frapującego: na północy tradycyjny Pekin, stolica chińskich cesarzy, polityczne centrum Kraju Środka, na południu Szanghaj, dawna rybacka wioska, dziś centrum handlu i oszałamiające megacity. Adrian Geiges, dziennikarz, który w Chinach spędził wiele lat, z poczuciem humoru i doskonałą orientacją w chińskich realiach opisuje obydwie rywalizujące z sobą metropolie, wyjaśniając, która z nich jest stolicą artystów, a która stolicą mody, dlaczego pekińczycy najpierw kupują auto a szanghajczycy mieszkanie, dlaczego podczas nocy poślubnej w pokoju młodej pary przebywają przyjaciele młodych i gdzie powinniśmy się zatrzymać, żeby opanować mandaryński.

Opowiada ruchu ulicznym, który przybysza z zewnątrz wpędza w psychozę. O tamtejszych mieszkańcach w biały dzień paradujących po ulicach w szlafrokach. O najbardziej monumentalnej budowli świata – Wielkim Murze i o rzece Jangcy stanowiącej granicę, poniżej której w Chinach nie ogrzewa się domów. O stosunku Chińczyków do nas, długonosych. O przysmakach chińskiej kuchni – makaronie kilkumetrowej długości, pijanej kurze i owłosionych krabach. I o języku, w którym słowo „ojciec” brzmi jak „zapora” a „mama” – niemal jak „przeklinać”.

Produkty podobne